Dmuchawce...
Jeszcze tydzień temu cała łąka była w kolorze żółtym...dzisiaj kolor ten pojawia się miejscami, bo z mleczy zostały już tylko dmuchawce...
Dmuchawce, które pod wpływem delikatnego muśnięcia wiatru unoszą się w górę 🍃
Tydzień temu wspólnie ze smykami tworzyliśmy mlecze, dzisiaj pora na 'puszyste kule' w trzech wydaniach 💨
Na pierwszy rzut idą płatki kosmetyczne, które za pomocą czarnego flamastra zamienimy w dmuchawce.
Wystarczy tylko na środku i po bokach namalować kilka kreseczek.
Zielony drucik kreatywny zamieniamy w łodyżki, przyklejamy do kartki...na każdym końcu przyklejamy białe kwiaty.
Doklejamy kilka listków i gotowe!
Dwie kolejne nasze prace to łąki pełne stemplowanych dmuchawców. Pierwsza za pomocą patyczków do uszu i białej farbki...druga malowana folią bąbelkową 😜
Dwie niemalże identyczne prace, przy których tworzeniu świetnie się bawiliśmy.
Które z naszych dmuchawców podobają Wam się najbardziej???
Dmuchawce z folii bąbelkowej- wyszły Wam bombowe!
OdpowiedzUsuńDekujemy - nieskromnie powiem, że też mi się najbardziej podobają :P
UsuńPrzecudne!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł na dmuchawce z foli bąbelkowej - wyszły sliczne😊
OdpowiedzUsuńFolia bąbelkowa jest świetnym materiałem plastycznym ;) i jeszcze nie raz będziemy z niej tworzyć :P
UsuńDziękujemy!
Mnie też pomysł foliowych dmuchawców bardzie się podoba :)
UsuńA my się kiedyś "męczyłyśmy" i paluszkami odbijałyśmy ;-)
OdpowiedzUsuńJakie piękne
OdpowiedzUsuńSwietne!!!
OdpowiedzUsuń