Poznajemy kontynenty - Dziecko na Warsztat III

poniedziałek, stycznia 25, 2016
Witamy na półmetku projektu Dziecko na Warsztat III.
Za nami styczeń - miesiąc pod hasłem 'geografia'... Szczerze Wam powiem, że chociaż mieliśmy kupę czasu na opracowanie tematu i dużo ciekawych pomysłów, to z wielu powodów zrealizowaliśmy tylko niewielką ich część. Wiadomo, że styczeń kojarzy nam się z Dniem Babci i Dziadka, i to właśnie jemu poświeciliśmy większość czasu. I na dodatek spadł tak bardzo wyczekiwany przez dzieci śnieg, dlatego ostatnie dni minęły nam na zimowych szaleństwach.
Ale wracając do tematu geografii zajęliśmy się poznawaniem kontynentów. 

Naszą kontynentalną przygodę zaczęliśmy od wizyty w bibliotece, gdzie wyszperaliśmy kilka ciekawych pozycji, o których opowiem Wam później. 
Ze starego atlasu wycięłam dzieciakom mapę świata i przerobiłam ją na puzzle. To było pierwsze zadanie Smyków, podczas którego układając kawałki puzzli oswajali się z wyglądem kontynentów.

Następnie przygotowałam mapę w rozmiarze XL, na której zaznaczyłam same kontynenty...Smyki zapoznawały się z nimi, oglądały, szeregowały od największego do najmniejszego - i według wskazówek przypisywały im nazwy.

 



Do całej akcji wkroczył globus, dzięki któremu Smyki zobaczyły prawidłowe ułożenie kontynentów na Ziemi.

 
Przyszedł czas na zapoznanie się z książkami, w których znaleźliśmy wiele ciekawych informacji o poszczególnych kontynentach.  


Poznaliśmy mieszkańców Ziemi, ciekawe zjawiska występujące na danych kontynentach.


Dowiedzieliśmy się, że w Azji żyje najwięcej ludzi, a Antarktyda pokryta jest lodem. 



Po szczegółowym zapoznaniu się z książkami, sprawdziliśmy znajomość fauny na danych kontynentach. 

Myślę, że Smyki zdały test na 6 z plusem.


Jako, że w każdej książce, którą mieliśmy w rękach występował wulkan - postanowiliśmy odtworzyć jego wybuch.


Kilka prostych ćwiczeń na zapamiętanie nazw kontynentów oraz układanie puzzli na patyczkach do lodów.



Na koniec... aby utrwalić wszystkie nazwy i położenie kontynentów zagraliśmy w twistera. Zabawa wyśmienita, a przy okazji wspaniała powtórka.


Nawet najmłodszy Smyk włączył się do zabawy.


Całej przygodzie z geografią towarzyszyła nam 'Księga krajów i kontynentów', którą każdy z Was doskonale zna.

 

A oto "Księga krajów i kontynentów" w wersji Smyków...

Takim wesołym akcentem zakończyliśmy przygodę z kontynentami ;)

Za miesiąc zapraszamy Was do świata matematyki...a tymczasem zobaczcie, co przygotowały inne mamy:
Dziecko na warsztat

23 komentarze:

  1. jaki ten najmłodszy Smyk już duuuuży <3 super warsztat! A księga w Waszej wersji przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy to zleciało :P zdrowiejcie - to wpadniemy na obiecaną kawę ;)

      Usuń
  2. bardzo mi się podoba mapa na patyczkach.
    super wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patyczkowe puzzle super. Twister z resztą też. A Wasza wersja okładki wyczesana po prostu.

      Usuń
  3. kiedy Wasza księga kontynentów będzie dostępna w sprzedaży?:D warsztat na 6

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :D jak zmontujemy środek książki, bo sama okładka 'bezcenna' :P Dziękujemy :*

      Usuń
  4. Wielkoformatowa mapa widzę rządzi wszędzie :D Ten warsztat aż się prosił o jej wykonanie w różnych wersjach, a wykorzystanie jej do Twistera mega pomysł i najmłodszy członek rodziny mógł się też zaangażować ^_^ No i wulkan mega, wszelkie wybuchy są tym, co tygryski lubią najbardziej :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za wszelkie słowa uznania :* Też lubimy wybuchy :P Pozdrawiamy ;)

      Usuń
  5. Bardzo fajne zadania ale Wasza wersja okładki pobiła wszystko :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieskromnie mówiąc też mi się podoba :P Dzięki :*

      Usuń
  6. Rewelacyjnie Wam ten projekt wyszedł :) Aż miło się przyjrzec i zainspirować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wasza okładka rewelacyjna, aż się uśmiałam. Musiała być przednia zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Zabawa wyśmienita - polecamy wszystkim przebieranki :D Można się odstresować, a śmiechu po pachy :P

      Usuń
  8. Zdjęcia w Waszej księdze krajów i kontynentów są świetne! Bardzo ciekawy warsztat!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu wszystkie pomysły świetne, ale okładka ze Smykami to już mistrzostwo świata!brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gosia - ty potrafisz dowartościować człowieka <3 pozdrawiam :*

      Usuń
  10. wow :) a co nakleiłaś na te patyczki po lodach? jeśli serwetki, to gdzie kupiłaś :)? jeśli zadrukowana zwykła kartka, to jakim klejem przykleiłaś :)? jeśli namalowałaś sama - to zrobisz i dla nas :D?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kontynenty wycięłam ze starego atlasu, bo mam ich kilka więc nie było problemu - każdy kontynent wymalowałam na inny kolor i przyklejałam klejem magicznym - trzyma bardzo mocno ;)

      Usuń
    2. ha, myślałam o kalkowaniu, drukowaniu z netu, malowaniu bezośrednio na patyczkach, ale na pomysł z atlasem nie wpadłam ;) dzięki!

      Usuń
    3. Proszę bardzo ;) ja to jestem chomik i magazynuję dużo starych książek, i innych rzeczy które można później wykorzystać :D

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.