Poznajemy kontynenty - Dziecko na Warsztat III
Witamy na półmetku projektu Dziecko na Warsztat III.
Za nami styczeń - miesiąc pod hasłem 'geografia'... Szczerze Wam powiem, że chociaż mieliśmy kupę czasu na opracowanie tematu i dużo ciekawych pomysłów, to z wielu powodów zrealizowaliśmy tylko niewielką ich część. Wiadomo, że styczeń kojarzy nam się z Dniem Babci i Dziadka, i to właśnie jemu poświeciliśmy większość czasu. I na dodatek spadł tak bardzo wyczekiwany przez dzieci śnieg, dlatego ostatnie dni minęły nam na zimowych szaleństwach.
Ale wracając do tematu geografii zajęliśmy się poznawaniem kontynentów.
Naszą kontynentalną przygodę zaczęliśmy od wizyty w bibliotece, gdzie wyszperaliśmy kilka ciekawych pozycji, o których opowiem Wam później.
Ze starego atlasu wycięłam dzieciakom mapę świata i przerobiłam ją na puzzle. To było pierwsze zadanie Smyków, podczas którego układając kawałki puzzli oswajali się z wyglądem kontynentów.
Następnie przygotowałam mapę w rozmiarze XL, na której zaznaczyłam same kontynenty...Smyki zapoznawały się z nimi, oglądały, szeregowały od największego do najmniejszego - i według wskazówek przypisywały im nazwy.
Do całej akcji wkroczył globus, dzięki któremu Smyki zobaczyły prawidłowe ułożenie kontynentów na Ziemi.
Przyszedł czas na zapoznanie się z książkami, w których znaleźliśmy wiele ciekawych informacji o poszczególnych kontynentach.
Poznaliśmy mieszkańców Ziemi, ciekawe zjawiska występujące na danych kontynentach.
Dowiedzieliśmy się, że w Azji żyje najwięcej ludzi, a Antarktyda pokryta jest lodem.
Po szczegółowym zapoznaniu się z książkami, sprawdziliśmy znajomość fauny na danych kontynentach.
Myślę, że Smyki zdały test na 6 z plusem.
Jako, że w każdej książce, którą mieliśmy w rękach występował wulkan - postanowiliśmy odtworzyć jego wybuch.
Kilka prostych ćwiczeń na zapamiętanie nazw kontynentów oraz układanie puzzli na patyczkach do lodów.
Na koniec... aby utrwalić wszystkie nazwy i położenie kontynentów zagraliśmy w twistera. Zabawa wyśmienita, a przy okazji wspaniała powtórka.
Nawet najmłodszy Smyk włączył się do zabawy.
Całej przygodzie z geografią towarzyszyła nam 'Księga krajów i kontynentów', którą każdy z Was doskonale zna.
A oto "Księga krajów i kontynentów" w wersji Smyków...
Takim wesołym akcentem zakończyliśmy przygodę z kontynentami ;)
Za miesiąc zapraszamy Was do świata matematyki...a tymczasem zobaczcie, co przygotowały inne mamy:
jaki ten najmłodszy Smyk już duuuuży <3 super warsztat! A księga w Waszej wersji przepiękna!
OdpowiedzUsuńKiedy to zleciało :P zdrowiejcie - to wpadniemy na obiecaną kawę ;)
Usuńbardzo mi się podoba mapa na patyczkach.
OdpowiedzUsuńsuper wyszło
Dziękujemy :*
UsuńPatyczkowe puzzle super. Twister z resztą też. A Wasza wersja okładki wyczesana po prostu.
Usuńkiedy Wasza księga kontynentów będzie dostępna w sprzedaży?:D warsztat na 6
OdpowiedzUsuńHehe :D jak zmontujemy środek książki, bo sama okładka 'bezcenna' :P Dziękujemy :*
UsuńWielkoformatowa mapa widzę rządzi wszędzie :D Ten warsztat aż się prosił o jej wykonanie w różnych wersjach, a wykorzystanie jej do Twistera mega pomysł i najmłodszy członek rodziny mógł się też zaangażować ^_^ No i wulkan mega, wszelkie wybuchy są tym, co tygryski lubią najbardziej :3
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wszelkie słowa uznania :* Też lubimy wybuchy :P Pozdrawiamy ;)
UsuńBardzo fajne zadania ale Wasza wersja okładki pobiła wszystko :-D
OdpowiedzUsuńNieskromnie mówiąc też mi się podoba :P Dzięki :*
UsuńRewelacyjnie Wam ten projekt wyszedł :) Aż miło się przyjrzec i zainspirować :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
UsuńWasza okładka rewelacyjna, aż się uśmiałam. Musiała być przednia zabawa :)
OdpowiedzUsuńO tak! Zabawa wyśmienita - polecamy wszystkim przebieranki :D Można się odstresować, a śmiechu po pachy :P
UsuńZdjęcia w Waszej księdze krajów i kontynentów są świetne! Bardzo ciekawy warsztat!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
UsuńAniu wszystkie pomysły świetne, ale okładka ze Smykami to już mistrzostwo świata!brawo :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosia - ty potrafisz dowartościować człowieka <3 pozdrawiam :*
Usuńwow :) a co nakleiłaś na te patyczki po lodach? jeśli serwetki, to gdzie kupiłaś :)? jeśli zadrukowana zwykła kartka, to jakim klejem przykleiłaś :)? jeśli namalowałaś sama - to zrobisz i dla nas :D?
OdpowiedzUsuńKontynenty wycięłam ze starego atlasu, bo mam ich kilka więc nie było problemu - każdy kontynent wymalowałam na inny kolor i przyklejałam klejem magicznym - trzyma bardzo mocno ;)
Usuńha, myślałam o kalkowaniu, drukowaniu z netu, malowaniu bezośrednio na patyczkach, ale na pomysł z atlasem nie wpadłam ;) dzięki!
UsuńProszę bardzo ;) ja to jestem chomik i magazynuję dużo starych książek, i innych rzeczy które można później wykorzystać :D
Usuń