Wielkie zakupy - wyśmienita gra strategiczna

W jaki sposób najlepiej przyswoić dzieciom naukę?

Oczywiście, za pomocą zabawy! - bez dwóch zdań 👌

W ciągu ostatnich tygodni sporo uczymy się o wartości pieniądza, bo jak wiemy bez nich byłoby krucho.

Skupiliśmy się więc na liczeniu, kupowaniu, oszczędzaniu - a mówiąc w skrócie na rozsądnych zakupach. 

Szczególnie pomocna w tym temacie okazała się fenomenalna gra 'Wielkie zakupy', którą wypatrzyłam w sklepie Educarium... 

Swoją drogą, mają tam cały ogrom rewelacyjnych pomocy edukacyjnych i na prawdę jest w czym wybierać 👍

'Wielkie zakupy' to nie tylko extra pomoc do nauki matematyki, w tym przypadku obliczeń pieniężnych, ale świetna gra rodzina - gra strategiczna, przy której można ciekawie spędzić swój wolny czas.

Z pewnością każdy z Was zna 'Monopoly' lub 'Eurobisness'... są to gry mojego dzieciństwa - grałam w nie z rodzeństwem całymi dniami, czasem wieczorami, a nawet zarywałam nocki. 

Gra 'Wielkie zakupy' jest oparta na podobnych zasadach, dlatego gdy trafiła w moje ręce bardzo się ucieszyłam, że choć trochę przypomnę sobie te cudowne momenty z minionych lat.

W pudełku znajdziemy składaną planszę, banknoty o nominałach 10, 20, 50, 100 i 200 zł, tafelki przedstawiające produkty do nabycia, 25 kart niespodzianek (z pytajnikiem) oraz 4 pionki, 2 kostki i instrukcję.
Zestaw jest dość bogaty, choć osobiście dodałabym do gry jeszcze koszyczki na kupowane produkty 😉

Reguły są dość proste i ogólnie przystępne dla wszystkich... a w skrócie chodzi o to, by za fundusze, które posiadamy na początku gry zakupić jak najwięcej produktów.
Pula, jaką mamy do wykorzystania to aż 1500 zł i przypada ona na każdego gracza. 
Ceny poszczególnych produktów z kolei są bardzo zróżnicowane i musimy poważnie rozważyć każdy zakup 💲💵

 

Na przykład mamy warzywa i owoce, które są po 20 zł, artykuły biurowe od 20 do 40 zł (ceny przystępne), ale są też droższe sprzęty, jak rower - 400 zł, czy telewizor - aż 600 zł...
Każdy ruch musimy skrupulatnie przemyśleć, czy opłaca nam się daną rzecz kupić, czy też nie.

 

Do wygranej prowadzi nas największa liczba zakupionych towarów, więc w zasadzie powinniśmy kupować tylko te najtańsze...ale musimy pamiętać, że grę kończymy w momencie, gdy jeden z zawodników wyda wszystkie swoje pieniądze.

Urozmaiceniem gry są karty z pytajnikami oraz specjalne pola 👉 'bon towarowy', 'wyprzedaż', 'pomyłka', 'przymusowe zakupy', czy 'fryzjer', 'jubiler' i 'kawiarnia'.

  

Gdy na nich staniemy, czeka nas albo niespodzianka w postaci dodatkowych funduszy , albo strata pieniędzy czy zakupionych towarów 😝
My zdecydowanie wolimy opcję pierwszą...

Gra jest bardzo emocjonująca i wciąga na maksa nie tylko dzieci.  
Jak dla mnie, posiada same zalety 👉 uczy przeliczna pieniędzy, rozsądnego kupowania, oszczędzania, wydawania reszty i przede wszystkim racjonalnego myślenia, bo bez tego ciężko jest nam wygrać.
Dominuje w niej walor edukacyjny, a takie gry lubimy najbardziej 👌

Smyki złapały bakcyla podczas rozgrywki i dzięki temu, już się nie boję że przetracą w sklepie fortunę. Mało tego nauczą się oszczędzania, co z pewnością zaowocuje w przyszłości.

Kto się skusi na 'Wielkie zakupy'???
Polecamy gorąco!!! 

Grę możecie nabyć w 'Educarium' - sklepie oferującym rewelacyjne pomoce edukacyjne, wspierające naukę dzieci. 
Ja jestem oczarowana możliwością wyboru, bo znalazłam tu masę perełek, które są niedostępne w sieciówkach.