Zbuduj „DOMEK” z marzeń – rodzinna gra planszowa
Wakacje upływają beztrosko i muszę
przyznać, że jest nam z tym dobrze. Czasem tylko pogoda płata figle, ale nie ma
co narzekać.. raz świeci piękne słońce i pluskamy się w basenie, a innym
razem leje jak z cebra i wtedy spędzamy ten czas w domu.
I powiem Wam, że lubię takie deszczowe
popołudnia, bo wtedy możemy całą
rodzinką posiedzieć przy dobrej planszówce.
A skoro już mowa o dobrych planszówkach,
to koniecznie muszę Wam pokazać naszą najnowszą gierkę „Domek”, przy której
spędzamy ostatnio większość popołudniowych chwil (nawet tych słonecznych). Przyznam
się, że zanim ją kupiłam przeszukałam Internet wzdłuż i wszerz, by znaleźć
najkorzystniejszą ofertę, i udało mi się C
Naszą perełkę nabyłam w księgarni internetowej Inverso i był to strzał
w dziesiątkę!
Zasady gry są dość proste, choć sama instrukcja
zawiera mnóstwo stron i szczegółowy opis. Tak naprawdę wystarczy jedna
partyjka, by oswoić się z grą i złapać przysłowiowego bakcyla.
Głównym celem jest zaprojektowanie
własnego domu w taki sposób, by wykorzystać całą dostępną przestrzeń na naszej
planszy, zdobyć za niego największą liczbę punktów, a przy tym ściśle trzymać
się wytyczonych zasad. Podczas budowy domu
korzystamy z bardzo szerokiej i urozmaiconej
gamy dodatków oraz zestawów pomieszczeń, które dają nam szansę na zwycięstwo. Do
dyspozycji mamy aż 60 kart pomieszczeń, 48 kart dodatków oraz 10 żetonów
wyposażenia, podnoszących standard w naszym domu, a tym samym liczbę zdobytych
punktów.
Cała rozgrywka zamyka się w 12 rundach, podczas których dobieramy zestaw dwóch kart – kartę pomieszczenia i odpowiadającą jej kartę dodatku. Wybranymi pomieszczeniami uzupełniamy planszę, pamiętając o niezwykle ważnych zasadach. Po pierwsze nasze pomieszczenia nie mogą wisieć w powietrzu – a poniższe pola nie mogą zostać puste, więc najlepiej budować je od dołu. Po drugie należy zachować odpowiednią kategoryzację – karty pomieszczeń umieszczamy na piętrach, a karty specjalne oznaczone ciemną ramką (pomieszczeń piwnicznych) w najniższej kondygnacji, czyli dwóch zielonych polach. I na koniec rzecz równie ważna – podczas budowy pomieszczeń nie możemy przekroczyć ich maksymalnej wielkości (określonej ikonką na kartach), lecz warto pamiętać iż większe pomieszczenie daje nam więcej punktów (tam, gdzie jest to oczywiście możliwe).
Wśród kart dodatków mamy
dachy, wyposażenie, narzędzia oraz pomocników, którzy potrafią nieźle namieszać
w grze – rzecz jasna przeciwnikom! Możemy również uzyskać punkty bonusowe za
funkcjonalność domku oraz ułożenie dachu.
Zdarzyć się może sytuacja, że nie wolno nam zbudować pomieszczenia na danym polu. Musimy wtedy kartę obrócić rewersem do góry i staje się ona pustym pomieszczeniem, wartym niestety 0 punktów. No cóż – bywa i tak, ale nie przejmujmy się zbytnio, bowiem sytuacja może zmienić się na koniec gry, gdy zdobędziemy kartę pomocników (dostawcę lub architekta).
Gra „Domek” jest
zdecydowanie typem gier, które uzależniają. Zagrasz raz i chcesz więcej i
więcej…
Na koniec dodam jeszcze, iż jest to gra przeznaczona dla 2-4 osób w wieku 7+, choć nasz 5-latek spokojnie daje radę. A co do ilości graczy, zdecydowanie polecamy pełny skład – więcej frajdy i emocji J
Smyki (włącznie z
mamą) pokochały tą gierkę od pierwszego wejrzenia i zagrania w nią. Wiem,
że spędzi z nami wiele cudownych, rodzinnych wieczorów.
Polecamy gorąco i
gwarantujemy dobrą zabawę Wam, jak i Waszym pociechom!
Jeśli chcielibyście
ją nabyć, znajdziecie ją tutaj.
Ps. Wakacje powoli
dobiegają końca, a zbliżają się długie, jesienne wieczory, na które najlepszym
umilaczem czasu jest dobra planszówka. A ta, zdecydowanie do takich należy…
Brak komentarzy: