'Radość' & 'Oskar - głodny jednorożec' - nowości dla przedszkolaków

Dzisiaj mamy dwie niezwykle ciekawe pozycje w nieco różnej tematyce... jedna kolorowa, niezwykle oryginalna i bardzo zabawna, druga wzruszająca, ciepła i ucząca empatii. 

Każda z nich jest inna, ale obie dedykowane są przedszkolakom i z całą pewnością warto je mieć w dziecięcej biblioteczce.

Pierwsza pozycja 'Oskar - głodny jednorożec' opowiada o zabawnym zwierzaku szukającym domu, który zjadł już swoją  stajnię i nie ma się gdzie podziać. Niestety, jego poszukiwania nie są wcale proste, gdyż każde miejsce w którym się znajdzie wcina z apetytem. Co więcej, naszemu bohaterowi zdarza się zachowywać niekulturalnie... np. głośno chrupać, a nawet puścić bączka.

Dzięki grubej czcionce możemy wyszczególnić i głośniej przytoczyć te wyrazy dźwiękonaśladowcze, np. CHRUP CHRUP, chlup chlup, czy głośne PRYK 💨 co sprawia dzieciom ubaw po pachy 😂

W tej dość zabawnej historii oprócz głównego bohatera, pojawia się również  wiele innych,  charakterystycznych postaci... czarownica, wróżki, smoki, olbrzym, trolle, a nawet księżniczka. Jedna z tych osób stanie się bliska naszemu głodnemu Oskarowi... ale kto to będzie??? Niestety, tego zdradzić Wam nie mogę, jednak gorąco zachęcam do zapoznania się z tą ciekawą i niewątpliwie pełną humoru historyjką 👌

💮💮💮💮💮💮💮💮

Druga książka 'RADOŚĆ' to przepiękna historia o małej dziewczynce, babci i tytułowej radości. Staruszka, niegdyś szczęśliwa, tryskająca ogromną energią, z dnia na dzień traci ją i staje się smutna, a z jej ust znika uśmiech.

Marysia, nasza bohaterka postanawia jej pomóc i wyrusza ze swoim pokaźnym ekwipunkiem na poszukiwanie radości. Z całych swoich sił próbuje złapać do torby śmiechy, chichotki, a nawet odbicie słońca.  Jednakże próby te kończą się niepowodzeniem... 

Ze smutkiem i zatroskaniem wnuczka wraca do babci, przytula się do niej i opowiada o nieudolnych usiłowaniach złapania radości, i o wszystkich rzeczach jakie widziała tego dnia.  Ku zdziwieniu dziewczynki, na ustach babci pojawił się uśmiech. 

To niezwykłe doświadczenie, dzięki któremu dziewczynka dowiedziała się, że największą radością jest posiadanie bliskiej, kochającej osoby i że cały smutek znika, gdy mamy siebie nawzajem.

Ta krótka opowieść jest bardzo wzruszająca i ucząca ogromnej empatii, której w dzisiejszym świecie wielu osobom niestety brak...

Obie książki mają twardą, mocną oprawę i kolorowe, żywe ilustracje. Spodobają się nie tylko przedszkolakom, ale także starszakom, a nawet ich rodzicom 👌