Włóczkowe love
Czy Wam także czas płynie zbyt szybko???
Dopiero co skończył się luty, a już za nami kolejny miesiąc...marzec, w którym bawiliśmy się wspólnie w projekcie 'Dziecko na warsztat' - gdzie tematem przewodnim były 'Nici i włóczki'.
Od początku miałam pewien pomysł,który niestety nie do końca został zrealizowany...jednak mimo to, zrobiliśmy jakąś cząstkę i dołożyliśmy od siebie coś wielkanocnego - tak powstał włóczkowy misz -masz 😜
Chcieliśmy wykonać obraz włóczką malowany, jednak zdobyliśmy tylko 1 deseczką - na dodatek nie dużą i musieliśmy ograniczyć naszą zabawę.
Czerwoną włóczką zaczęliśmy haftować nasz obraz - na początek kontury serca, a później łączyliśmy je z ramką - tutaj pełna dowolność ruchów 😉
Powstał nam taki oto obraz, którego środek serca zostanie wypełniony zdjęciem całej rodzinki i zawisnie na ścianie.
Smyki dorwały malutkie okrągłe deseczki i postanowiły zrobić coś dla siebie... Jula serduszko, Sebi pierwszą literkę swojego imienia.
Tym razem dzieciaki wypełniały środek kształtów, a boki udekorowały według własnego uznania ❤
Tak oto powstała nam mała galeria obrazów.
W przyszłości planujemy tą techniką stworzyć większy obraz i zrobić prezent dla naszej ukochanej cioci ❤
Wracając do tematu zrobiliśmy dodatkowo świąteczną ekipę - baranka, zajączka oraz kurczaka...
Przygotowałam Smykom odpowiednie kolory włóczek oraz szablony poszczególnych zwierzaków w kole, na które sprytnie nawijały włóczkę.
Tak powstały...
✔ baranek
✔ zajączek
✔ kurczaczek
Cała ekipa razem...
Włóczkowe przeplatanki bardzo nam się spodobały i myślę, że jeszcze coś przed świętami powstanie 😉
Jak bawiły się inne uczestniczki i poradziły sobie z włóczkowym tematem???
Zobaczcie sami (klikając w wybrany banerek na mapie) 👀
Zobaczcie sami (klikając w wybrany banerek na mapie) 👀
Bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńAle fajniutkie
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pomysły!
OdpowiedzUsuńDziś przeczytałam na jednym z blogu, że już koniec marca, a ja jakoś w połowie się zatrzymałam :)
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe dekoracje. Pamiętam, jak przed 20 laty mój wuj tworzył takie deseczkowe cuda np. motyle. Bardzo chciałam, żeby mnie nauczył, ale byłam za mała. A tu młodsze ode mnie Smyki świetnie sobie poradziły.
Szalenie podobają mi się Wasze prace. Świetna robota! Ramka wspaniała :)
OdpowiedzUsuńNapracowaliście się, ale było warto bo efekt jest świetny. Wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi czas zaczął płynąć po zmianie czasu z zimowego na letni.
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi,którzy są kreatywni.
Piękne dekoracje.
Pozdrawiam
Bardzo fajne pomysły...skąd wzięłaś szablony na króliczka, baranka i kurczaczka na kole? Bo chyba stworzę coś takiego z przedszkolakami :) Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Szablon rysowałam sama - z użyciem cyrkla - bardzo łatwo i szybko ;)
Usuń