Lwy... 'zwierzaki cudaki'
Zrobiliśmy sobie małą przerwę w jesiennych pracach i stworzyliśmy kolejnego zwierzaka cudaka - a właściwie dwa.
Tym razem na muszkę wzięliśmy króla zwierząt o bujnej grzywie..."lwa" ;)
Dwa proste sposoby, mnóstwo fajnej zabawy i duma Smyków po skończonej pracy...
Każde z nich wykonało zwierzaka innym sposobem.
Jula do zrobienia lwa potrzebowała kartki, brązowej i żółtej farby, rurki do napojów i innych dodatków (klej, folia piankowa, marker).
Czupryna to nic innego, jak rozdmuchane rurką do napojów farbki.
Przy okazji wspomnę, że jest to bardzo fajne ćwiczenie logopedyczne, do którego gorąco zachęcamy
Głowa wycięta z pianki i ozdobiona markerem.
Sebastian swojego zwierzaka wykonał za pomocą widelca i farbek w trzech kolorach: brązowym, pomarańczowym i żółtym.
Gotowy lew prezentuje się tak:
Myślę, że na lwach nie poprzestaniemy i w najbliższym czasie pojawią się kolejne zwierzaki cudaki :D
Zachęcamy do wspólnego tworzenia z Agą z bloga Pomieszane z poplątanym
Oba są cudowne!
OdpowiedzUsuń<3 każdy na swój sposób wyjątkowy - dziękuję w imieniu Smyków ;-*
UsuńRewelacja :-) super Oba Monika Flok
OdpowiedzUsuńDziękujemy ślicznie ;-*
UsuńOba lwy są piękne. Lubię prace, w których wykorzystywane są inne "przyrządy" niż pędzle. Ze słomką mam wspomnienia. Kiedyś z dziećmi na warsztatach rozdmuchiwaliśmy tusz, żeby potem uzupełnić pracę pastelami. Okazało się, że jedna dziewczynka nie umiała dmuchać, napiła nam się tego tuszu, a usta miała czarniuteńkie. Taka to przygoda.
OdpowiedzUsuńNo to ciekawą przygodę mieliście - pamiętam ta technikę ze studiów i nawet ostatnio wyszperalam swoją pracę wykonaną właśnie w ten sposób ;-D
UsuńPodobnie jak Wy lubimy eksperymentować z różnymi technikami (y)
Piękne są oba!
OdpowiedzUsuńCóra moja widziała i też chce jutro zrobić swojego lwa. :)
Super! Mam nadzieję, że pochwalcie się efektami waszej twórczej pracy ;-)
UsuńDwie pięknoci -)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Smyków ;-*
UsuńŚwietny pomysł z tą "rozdmuchaną" grzywą. Wyszła piękna praca plastyczna, a dodatkowo ćwiczyliście rączki i buzie.
OdpowiedzUsuńO tak...o to właśnie chodziło ;) przyjemne z pożytecznym :D
UsuńBombowe... Kreatywne te Twoje Dzieciaki :-)
OdpowiedzUsuńCzasami aż za bardzo...mają takie pomysły, że głowa boli hehe :D
UsuńSuper pomysł z tymi lwami, a grzywy fantastyczne! Mnóstwo zabawy :) Chyba wiem, co będziemy dziś po południu robić z Pysiakami :)
OdpowiedzUsuńSuper! Bawcie się wspaniale...a efekty Waszej zabawy chętnie zobaczymy :D
Usuń