Zwierzęta/rośliny - Dziecko na Warsztat III
Aż trudno w to uwierzyć, ale tylko miesiąc dzieli nas od zakończenia III edycji projektu Dziecko na Warsztat. Za nami wiele fantastycznych tematów, kreatywnych zabaw i wspólnie spędzonych chwil... po cichu liczymy na udział w kolejnej edycji ;)
Miesiąc maj upłynął nam na poznawaniu zwierząt i roślin.
Naszą przygodę z fauną i florą zaczęliśmy już początkiem miesiąca, kiedy to byliśmy w Poznaniu. Nie mogliśmy przegapić wycieczki do tamtejszego Ogrodu Zoologicznego.
W Zoo spędziliśmy niemal 3 godziny...podczas których Smyki podziwiały, poznawały wiele ciekawych gatunków zwierząt i roślin. Część udało nam się uwiecznić na zdjęciach...
Po powrocie do domu postanowiliśmy zrobić pracę nawiązującą do naszej wyprawy.
Jako, że makietę zoo robiliśmy jakiś czas temu postawiliśmy na pracę płaską- malowanie, odbijanie rękami.
Tak oto powstał nam plan Zoo :D
Druga część to rośliny i tutaj z pomocą przyszedł nam 'zielnik', który zrobiłam jakiś czas temu.
Zielnik zawiera ponad 50 pozycji - rośliny polne, leśne, krzewy, a nawet drzewa ogrodowe. Wszystko dokładnie wysuszone i opisane.
Smyki chciały wykonać swój zielnik... niestety nie zdążyliśmy, bo tak na prawdę wszystkie kwiaty polne zaczynają kwitnąć dopiero teraz. Zaczęliśmy je zbierać i suszyć mając nadzieję, że powstanie kolejny zielnik - tym razem wykonany przez dzieci ;)
Jednak posługując się już gotowcem Smyki chodziły po łąkach i polanach w poszukiwaniu eksponatów z zielnika.
Kilka z nich udało nam się znaleźć, odczytać prawidłową nazwę i porównać z suszonymi roślinami.
Podczas naszej przygody z roślinami poznaliśmy także sosnę, która ma właściwości lecznicze. Obok nas rośnie bardzo dużo drzew sosnowych, dlatego pokusiliśmy się o zrobienie syropu, zrywając młode pędy. Najlepszy okres na zbieranie pędów to miesiąc maj.
Zebrane pędy pokroiliśmy na 1-2 cm kawałki i włożyliśmy do słoika na przemian z cukrem.
Zakręcony słoik trzymamy w nasłonecznionym miejscu ok. 2 tygodni. Po tym czasie zlewamy syrop do słoiczka i gotowe.
To była nasza krótka przygoda z fauną i florą w maju, którą na pewno będziemy kontynuować nie raz.
Jak spędziły majowy czas inne mamy??? Zapraszam do poczytania ;)
Uwielbiamy prace z malowaniem- odbijaniem rączek <3 a wasz "zielnik" przypomniał mi czasy mojej szkoły podstawowej :D
OdpowiedzUsuńHehe ja w czasach podstawówki robiłam zielniki, ale takie prowizoryczne - nazwa i to wszystko ;) na studiach trochę bardziej rozbudowany - całkowity opis rośliny, który należało mieć także w głowie... ale czasy te bardzo miło wspominam, dlatego myślimy nad zrobieniem kolejnego - mam nadzieję, że się uda :D
UsuńWasze ZOO jest fantastyczne. Tomski zobaczył i juz pyta czy też takie zrobimy...:)
OdpowiedzUsuńSuper! Oczywiście proszę o zdjęcie, jak już zrobicie ;)
Usuńpiekna makieta zoo :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
UsuńAniu jak zwykle zaskakujesz :) zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosia, ale do pięknych to im jeszcze brakuje hehe <3
Usuńrolkowe zoo wymiata :)
OdpowiedzUsuńmy na majówkę byliśmy we Wrocławskim zoo... od 10 do 18 ;) tak się dzieciom podobało :D rolkowe zoo będzie fajnym przypomnieniem dla nich :) - ściągamy
O super! No my niestety tak krótko ze względu na najmłodszego Smyka - pewnie bylibyśmy dłużej, bo dzieciaki były zafascynowane :D A gdy zrobicie Wasze zoo - pochwalcie się zdjęciem (prześlijcie na stronę fb :*)
UsuńPrzepiękny zielnik! Uwielbiam takie projekty <3 Ja mam w tym roku plan zrobić mały zielnik z zalaminowanymi polnymi kwiatami, a w przyszłym roku, jak młodzież będzie nieco podrośnięta i bardziej jeszcze kumata, zrobimy razem coś podobnego do Waszej pięknej księgi! Dzięki za inspirację, świetny warsztat dla małych odkrywców :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tak mocno motywujące słowa <3 Czekam zatem na Wasz zielnik - na pewno będzie fantastyczny, jak wszystkie Wasze inspiracje :*
UsuńNiezwykle ciekawe pomysły: malowanie, które i my uwielbiamy, zielnik, syrop własnej produkcji! A wszystko to prawdziwie przeżyte, zaobserwowane. Zainspirujemy się i my :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za motywację <3 Cieszymy się bardzo i życzymy owocnej zabawy :D
UsuńTwój zielnik robi wrażenie... Tyle w nim roślinek:-) brawo.
OdpowiedzUsuńA w Poznańskim Zoo też kiedyś byłyśmy ;-)
O widzisz - super! Dziękujemy :*
UsuńDo poznańskiego zoo wybieramy się w tą niedzielę. Już się nie mogę doczekać!
OdpowiedzUsuńZielnik w przeciwieństwie do naszego profesjonalny ;o)
Super! Życzę Wam udanej wycieczki i oczywiście pogody ;) Chodzenia trochę jest, bo ogród jest obszerny, ale warto :D Dziękujemy i pozdrawiamy :*
UsuńZOO malowane rękami jest świetne!!!
OdpowiedzUsuńKolejny świetny warsztat. Odbijane zwierzaki rewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki Ilonka <3
UsuńOoo zielnik! Przypominają mi się czasy, kiedy ja taki robiłam :)
OdpowiedzUsuń