Matematyka życia
Matematyka - królowa nauk - to dziedzina, która przejawia się w naszym codziennym życiu niemal bez przerwy. Spotykamy ją podczas robienia zakupów, gotowania, w szkole, w pracy... jednym słowem 'wszędzie' ;)
My skupiliśmy się na innym aspekcie "matematyki życia", a mianowicie postawiliśmy na rodzinę. Wspólnie wybraliśmy, posegregowaliśmy zdjęcia i stworzyliśmy nasze drzewo genealogiczne.
Na początku przygotowałam planszę, na której umieściłam puste pola odpowiadające liczbie wszystkich osób w rodzinie. Oczywiście ograniczyłam zasięg do dziadków Smyków...na wersję rozszerzoną przyjdzie jeszcze czas.
Wspólnie określaliśmy miejsce każdego członka rodziny na mapie życia i przyklejaliśmy zdjęcia w odpowiednie miejsca.
Po skończonej pracy określiliśmy wiek każdej osoby i przystąpiliśmy do zadań matematycznych.
Na początku szacowaliśmy wiek pomiędzy dwoma osobami. Kto ma więcej lat, kto mniej, a kto tyle samo. W tym celu wykorzystaliśmy patyczkowe stworki...znaki mniejszości, większości i równości ;)
Następnie zadania przenieśliśmy na karty pracy. I tutaj oprócz szacowania wieku, przeliczaliśmy liczbę dzieci w rodzinie oraz liczbę kobiet i mężczyzn.
Na sam koniec stworzyliśmy oś czasu i umieściliśmy na niej wszystkich od najmłodszego członka rodziny do najstarszego...
Mimo, że zadań nie było zbyt wiele, Smyki poznały matematykę w innym wydaniu i świetnie się przy tym bawiły.
Czyż matematyka nie jest piękna???
Zapraszamy na kolejne spotkanie z matematyką - tym razem sztuki...już za kilka dni ;)