Matematyka ciepła i zimna
Dwa tygodnie temu rozpoczął się kolejny wspaniały projekt dla dzieci o nazwie 'Matematyka jest πękna' - oczywiście bez wahania zgłosiliśmy swój udział ;)
Jest to cykl siedmiu niekonwencjonalnych tematów, wymagających od uczestników kreatywnego myślenia. A my, takie podejście do nauki bardzo lubimy...to co, zaczynamy zabawę.
Temat nr 1 - 'Matematyka ciepła i zimna' - pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy to temperatura i właśnie ona będzie przewodnikiem naszych zabaw.
Naukę rozpoczęliśmy od poznania termometru. Kilka urządzeń mamy w domu, ale stworzyliśmy także swój termometr z tektury w rozmiarze XL.
Dzięki niemu Smyki nauczyły się odróżniać temperaturę dodatnią od ujemnej i ją wskazywać.
Naszym wskaźnikiem był spinacz do bielizny, a dzieciaki przy okazji ćwiczyły małą motorykę.
By przybliżyć dzieciom działanie termometru zrobiliśmy pewien eksperyment z butelką...
Do plastikowej butelki wlaliśmy wodę zmieszaną z alkoholem (po połowie) zabarwioną na ciemny kolor, włożyliśmy do środka rurkę i zamocowaliśmy ją przy wejściu - tak powstał nasz własny domowy termometr.
Umieściliśmy go w misce i powoli zaczęliśmy wlewać gorącą wodę, dzięki czemu wzrósł poziom wody w rurce - świadczący o tym, że temperatura także wzrosła.
Gdy wrzuciliśmy do miski kostki lodu, temperatura zaczęła spadać, a poziom wody w rurce się zmniejszał.
Gdy wrzuciliśmy do miski kostki lodu, temperatura zaczęła spadać, a poziom wody w rurce się zmniejszał.
Podobnie termometr reagował na ciepło rąk - gdy przyłożyliśmy ręce do butelki, temperatura wzrastała...
Pozostając w temacie eksperymentów, które Smykom bardzo się spodobały postanowiliśmy zrobić kolejny - sprawdzający jak woda ciepła i zimna działa na objętość balona.
Pozostając w temacie eksperymentów, które Smykom bardzo się spodobały postanowiliśmy zrobić kolejny - sprawdzający jak woda ciepła i zimna działa na objętość balona.
Na plastikową butelkę nałożyliśmy balon i umieściliśmy w misce, do której Smyki wlewały wodę.
Z obserwacji wynika, że wlewając do miski gorącą wodę balon zwiększa swoją objętość, gdy dodaliśmy do wody kostki lodu balon się zmniejszył.
Po eksperymentach przyszedł czas na ćwiczenia.
W tym celu przygotowałam Smykom zestaw kart, na których zaznaczyły za pomocą spinacza prawidłowe odpowiedzi.
Karty możecie pobrać klikając w zdjęcia powyżej.
Następne zadanie polegające na odczytaniu najwyższej i najniższej temperatury powietrza.
Muszę przyznać, iż Smyki poradziły sobie doskonale z wszystkimi zadaniami ;)
A kolejny temat to matematyka czasu - 'czas na powtórkę' :D
A kolejny temat to matematyka czasu - 'czas na powtórkę' :D
Ania jestem pod mega wrażeniem! Termometr domowy super!!!! Genialny warsztat!!! A karty z temperaturami i klamerkami ppbieramy i bawimy sie nimi!
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękujemy za bardzo pozytywne słowa :*
Usuńpięknie! nie szkoda było alkoholu? hihi żarcik bardzo fajny eksperyment!
OdpowiedzUsuńHehe nie - jakaś babska wódka, ale niedobra :D wiec przynajmniej się nie zmarnowała :P
UsuńBardzo ciekawy i pomysłowy warsztat. Muszę przyznać, że ja na pomysł termometru nawet nie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :* Polecam eksperyment z domowym termometrem (y)
Usuńdomowy termometr - ekstra pomysł! na pewno tez, sobie taki zrobimy
OdpowiedzUsuńSuper! Jak najbardziej polecam wykonanie ;) A dzieci eksperymenty kochają, szczególnie takie w których sami mogą brać udział :D
UsuńAniu jak zawsze zachwycasz swoimi pomysłami :) Rewelacja !!!!! Dziękuję za karty! Są świetne !
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Niech Wam służą ;) <3
UsuńBrawo, brawo, a domowej roboty termometr wymiata :)
OdpowiedzUsuńZresztą wszystkie zabawy są mega :)
Nie schodzicie z poziomu, ekstra :D
Dziękujemy <3 słyszeć takie pochwały dodaje nam skrzydeł :*
Usuń