Pyszne, mięciutkie pierniczki 'last minute' ;)

Grudzień to czas, gdy wspólnie ze smykami robimy pierniczki.

Zazwyczaj zabieramy się za nie już początkiem miesiąca - tym razem wyszło, jak wyszło i zaczęliśmy 'pierniczyć' tydzień przed Świętami 😜  

W swoim przepiśniku mam kilka przepisów na pyszne pierniczki i co roku testujemy inny.

Gdy w końcu trafiłam na ten wyjątkowy, z którego wychodzą mega mięciutkie ciacha, postanowiłam się nim z Wami podzielić.

Składniki:

- 800 g mąki

- 1 szklanka cukru (można dać więcej)

- 3 łyżeczki sody

- 200 g miodu

- 200 g gęstej śmietany

- 1/3 szklanki wody

- 125 g masła/margaryny

- 1,5 opakowania przyprawy do piernika 

- 1 jajko

- 2 żółtka

Wykonanie:

Połowę cukru wsypujemy na patelnię i robimy karmel.

Gdy uzyska złoto-brązowy kolor, wlewamy gorącą wodę i mieszamy do rozpuszczenia.

Resztę cukru rozpuszczamy z miodem, dodajemy margarynę i karmel - do powstania jednolitej zawiesiny.

Wystudzić!

W misce mieszamy mąkę, sodę, przyprawę do piernika, dodajemy miodową masę, śmietanę, jajko i żółtka.

Zagniatamy ciasto - jeśli jest zbyt rzadkie dosypujemy mąki!

Wałkujemy na grubość 0,7 cm i wykrawamy ciasteczka...

Pieczemy 10-12 minut w temperaturze 180 ०C

Po ostudzeniu dowolnie dekorujemy, np. lukrem 😋

Pierniczki od razu nadają się do jedzenia - są pyszne, mięciutkie i co ważne nie muszą leżakować!

Nie powiem Wam ile sztuk wychodzi z przepisu, bo od razu znikały po wyciągnięciu z piekarnika - ale  myślę, że całkiem sporo 😜 

Ps. Wspomnieć muszę, że pierniczki nie są jakoś mega słodkie, więc dla wielbicieli słodkości proponujemy zwiększyć podaną ilość cukru.

Dla mnie są wręcz idealne, bo musicie pamiętać, że zdobimy je bardzo słodkim lukrem!!!

SMACZNEGO!!!