Odkryj z nami 'Zaplątaną Sawannę'
W ciągu ostatnich dni, a nawet tygodni bardzo wkręciliśmy się w 'planszówkomanię'.
Nie ma dnia, bez choćby jednej partyjki ulubionej gry... a dość często bierzemy pod lupę także nowości, które pojawiają się w naszym domu 👌
Dzisiaj na przykład mieliśmy okazję zamienić się w badaczy zwierząt i wspólnie ze smykami przemierzyć wzdłuż i wszerz 👉'Zaplątaną sawannę' od wyd. Foxgames...
Gra kusi niezwykle kolorowym pudełkiem i w sumie jego zawartością również.
Cała masa elementów, zaczynając od barwnych kafelków zwierząt i terenu, przez karty badań, znaczniki i żetony z punktami, aż po dwukolorowe sznurki, które są tu chyba największym zaskoczeniem. Nie często w planszówkach spotyka się 'sznurówki'... takie małe urozmaicenie gry.
Zanim przejdziemy do zasad gry, muszę powiedzieć, iż początkowo czytając dość obszerną instrukcję odłożyłam grę na bok. Chociaż same zasady są dość proste, przebrnięcie przez ich podpunkty zajmuje chwilę czasu... dlatego polecam tą czynność osobom dorosłym - dzieciaki mogłyby się szybko zniechęcić 😥
Doczytałam do końca i mogłam szybko ogarnąć przygotowanie do gry i przekazanie wszystkich (najważniejszych) zasad pozostałym graczom.
Na wstępie przygotowujemy teren badań - tzw. 'pole gry', przez ułożenie na środku żółtego sznurka. Każdy z graczy wybiera także kolor znacznika (mamy do wyboru 5).
W środku pola losowo umieszczamy kafelki terenu (jest ich 7) i 16 z potasowanych kafelków zwierząt. Pozostałe odkładamy obok w zakrytym stosie.
Karty badań - również tasujemy 👉 5 z nich odkryte, układamy w rzędzie... resztę w zakrytym stosie (patrz zdjęcie wyżej).
Gdy wszystko mamy już ułożone, każdy z graczy po kolei bierze z zakrytego stosu 1 kafelek zwierząt i dowolną kartę badań. W następnych krokach musi postąpić zgodnie ze wskazówką znajdującą się na karcie badań i otoczyć krótszym, zielonym sznurkiem zbiór zwierząt odpowiadającym danym kryteriom. Ważne, by sznurek nie dotykał bezpośrednio kafelków, ani się nie krzyżował. Musi zaś otoczyć nowy kafelek, który gracz w danej rundzie umieścił w polu badań.
Kafelki zwierząt posiadają trzy rodzaje cech: typ (mięsożerne, roślinożerne i wszystkożerne), grupę (kotowate, psowate, rogate, małpiate i specjalne) oraz okres aktywności (dzień, wieczór, noc), które zostały oznaczone w poszczególnych rogach kafelka.
Wybierając kartę badań kierujemy się ułożeniem kafelków w polu i doborem, jak największej liczby zwierząt odpowiadającym celowi badania, gdyż otrzymujemy za nie odpowiednią liczbę punktów.
Im więcej kafelków zwierząt z danym kryterium otoczymy, tym więcej punktów zdobędziemy.
Czasami na karcie badań znajdziemy dodatkowy warunek, jak na przykład obszar skał, który musi znaleźć się w naszym otoczonym zbiorze lub też, by zielony sznurek miał styczność z brzegiem pola badań (z sznurkiem żółtym) - takie małe urozmaicenie, coby nie było nudno 😜
Po wytyczeniu zbioru i zebraniu odpowiedniej ilości żetonów punktacji, wybieramy jedno najbardziej opłacalne zwierzę (z największą ilością punktów w prawym, dolnym rogu) i umieszczamy na nim nasz znacznik badań (malutka kosteczka, w wybranym przez nas kolorze na początku gry ).
Następnie usuwamy sznurek badań z terenu, dobieramy kafelek zwierzęcia i kartę badań i przekazujemy sznurek kolejnemu graczowi.
I tak przez kolejne rundy wykonujemy cele badań i zbieramy żetony za wykonane zadanie - do momentu wyłożenia ostatniego znacznika.
Pora na punktację i tutaj będzie większe sumowanie - tzw. 'matematyka złożona' 😜
Bowiem podliczamy punkty za żetony, punkty za oznaczone naszym kolorem znacznika zwierzęta (umieszczone w prawym dolnym rogu) i punkty za zdobyte karty badań (również prawy dolny róg).
Przeważnie po pierwszej rozgrywce i podliczeniu punktacji końcowej zauważamy, jak ważny jest dobór kart badań i na co zwracać szczególną uwagę (tak, tak - na punkciki umieszczone w rogach).
Podsumowując, gra ma wiele zalet... ale także kilka wad niestety.
Za tymi pierwszymi przemawiają między innymi: prosty mechanizm gry i zasady (po szczegółowej przeczytaniu instrukcji rzecz jasna), walory edukacyjne (możliwość poznania zwierząt żyjących na sawannie, przeliczanie dużych wartości w punktacji oraz nauka tworzenia zbiorów), różnorodność gry dzięki losowemu ułożeniu kafelków, a także sam pomysł na grę i jej wykonanie.
Muszę wspomnieć o braku większej rywalizacji (co dla dzieci ma ważny aspekt, w przypadku dorosłych już niekoniecznie).
Do minusów zaliczyłabym zbyt długi czas samej gry, ale także poszczególnych rund, za małe ikonki rodzajów cech na kafelkach zwierząt (głównie grupy), duża powierzchnia użytkowa gry (mniejszy stolik niestety odpada, a nie każdy lubi gry dywanowe) oraz to, że niestety gra nie angażuje na tyle mocno, iż chciałoby się zagrać kolejny raz. Po jakimś czasie po prostu czujemy się znużeni i czekamy na zakończenie, pośpieszając przeciwników.
Mimo kilku maleńkich wad polecamy grę 'Zaplątana Sawanna', chociażby ze względów edukacyjnych. Najlepiej, jeśli uczestnikami będą osoby w podobnym wieku - wtedy zaangażowanie graczy wzrasta, a tym samym chęć wygrania...
Ps. Smyki polubiły grę, a to że ja sobie trochę ponarzekałam...no cóż - czasem się zdarzy 😜
Planszówki to coś, co uwielbiam :) Widzę, że z tej gry można się też sporo dowiedzieć o zwierzętach! :)
OdpowiedzUsuńciekawa bradzo ale recenzja jaka fajna i zdjęcia;0 super
OdpowiedzUsuńDzięki - staraliśmy się uwzględnić wszystkie szczegóły (y)
OdpowiedzUsuńBardzo wiele ciekawych informacji na temat zwierząt i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńgra wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńWygląda na dość skomplikowaną. Jaki jest wiek dzieci?
OdpowiedzUsuńDzieci się nie gubią w tym wszystkim? ;-)
OdpowiedzUsuń