'Wóz strażacki VENUS' dla fana Strażaka Sama
Wspominałam Wam już nie raz, że mam w domu dwóch niezwykle wyjątkowych fanów straży pożarnej... a jeden z nich (ten młodszy) ma wręcz pozytywną obsesję na punkcie 'Strażaka Sama', wozów strażackich i własnego dziadzia, który jest właśnie strażakiem.
Dlatego też nie mogło zabraknąć zabawek w tym temacie... a przewinęło się ich sporo przez nasz dom 🚒
Od wozów wielkogabarytowych, po małe resoraczki ---> jednak zawsze brakowało w nich tego 'czegoś'...czegoś co zajęłoby małego strażaka na długi czas.
Szukaliśmy i znaleźliśmy kapitalny, wszystkim dobrze znany (a na pewno dzieciom) 'Wóz strażacki VENUS wraz z figurką Elvisa' - najbardziej komicznego strażaka, jakiego znam 😰
Zestaw nabyliśmy w sklepie internetowym modino.pl, o którym opowiem ciut więcej na koniec...
Bajkę o Strażaku Samie na pewno znacie, a jeśli nie zapytajcie o nią Wasze pociechy. Smyki potrafią wymienić wszystkich bohaterów i jeśli chodzi o samochody, również potrafią je nazwać... a jest ich kilka.
Oprócz znanego 'Jupitera', na którego mamy wielką chrapkę, drugim równie znanym pojazdem jest właśnie Venus i to na nim chcemy się dzisiaj skupić.
Sprawdziliśmy dokładnie wszystkie akcesoria, szczegóły i jesteśmy pozytywnie zaskoczeni.
'Wóz strażacki Venus' jest niewielkich rozmiarów więc doskonale sprawdza się w warunkach domowych i na pewno sprawdzi się także w podróży (bo jak tu rozstać się z ulubionym pojazdem😏)...
Posiada sześć ruchomych, gumowych kół, dzięki którym z łatwością porusza się po różnych powierzchniach (płytki, dywan, panele itd.).
Po lewej stronie pojazdu znajdziemy malutki, żółty guziczek - po jego naciśnięciu samochód wydaje wszystkim dobrze znany dźwięk ---> oryginalny sygnał strażacki z bajki o Strażaku Samie 🚒📢
Boczne drzwi otwierają się dość szeroko i bez problemu posadzimy w środku kierowcę - naszego sympatycznego Elvisa.
Tył auta - dość pojemna przyczepka, na której znajdziemy zbiornik na wodę wraz z sikawką. Działa ona na zasadzie mechanizmu używanych w rożnych sprayach ---> odkręcamy sikawkę, nalewamy do środka wodę i po przyciśnięciu woda pryska w wybranym kierunku.
Nie muszę Wam opowiadać, jaka radość pisze się na twarzy smyka, gdy ma prawdziwą 'sikawkę' i może nią gasić fikcyjne pożary, a także spryskać wodą starsze rodzeństwo 😜
Oczywiście pojemnik na wodę można ściągnąć i wtedy mamy wolną przyczepkę. Znajdziemy tam walizeczkę z rożnymi gadżetami, takimi jak gaśnica, apteczka, latarka i kask ochronny dla strażaka.
Dodatkowo przyczepa się otwiera - ot, taki bajer...
Bawiliśmy się dłuższą chwilę, oglądaliśmy i dopiero po jakimś czasie odkryłam, że auto na przodzie posiada rozwijaną linę z hakiem (dość dobrze schowaną). Możemy nią holować inne pojazdy, przez co zabawa staje się jeszcze bardziej atrakcyjna.
Jakość autka jest bardzo zadowalająca - mocny, wytrzymały plastik, idealnie wykończone detale i przede wszystkim bezpieczne, co jest bardzo ważne w przypadku dzieci. A do tego niezwykle realistyczny wygląd, niemalże wyciągnięty z samej bajki o strażaku Samie.
Do zestawu dołączona została figurka Elvisa z ruchomymi częściami ciała - można ją wyginać, podnosić ręce, wykręcać na rożne strony ---> idealna do zabawy.
Cały zestaw prezentuje się wyśmienicie i jest wystarczający dla małego strażaka, który może odtwarzać przygody dzielnych bohaterów znanego serialu dla dzieci.
Jeśli nie macie więc pomysłu na prezent od zajączka z okazji zbliżających się świąt lub też nieco później Dnia Dziecka, to nasza propozycja będzie idealna dla chłopaków👦 do nabycia tutaj 👈
Za niedługo pokażemy wam równie 'ciekawą propozycję' dla płci przeciwnej 👍👧 wypatrujcie...
Przy okazji szukania prezentu dla smyka natrafiliśmy na wspomniany na początku - fenomenalny sklep internetowy modino.pl, w którym jest dosłownie wszystko dla dzieci - od atrakcyjnych gadżetów dla niemowląt po zabawki tematyczne...a jest ich sporo i jest w czym wybierać.
Sami zobaczcie 👌👀
kiedyś kradłam bratu samochody i traktory :D ale nie pamiętam czy miał wóz strażacki
OdpowiedzUsuńSuper zabawka dla chłopców :)
OdpowiedzUsuńNasz synek fazę na straż pożarną miał rok temu. W tej chwili mamy na tapecie raczej dinozaury i kulę ziemską - ale w ofercie sklepu widzę też mnóstwo produktów , które się w te zainteresowania wpisują :)
OdpowiedzUsuńWow :D swietne auto, super wpis
OdpowiedzUsuńświetna zabawka! strasznie ubolewam bo mój syn niekoniecznie przepada za strażakiem Samem. szkoda bo ja bardzo lubiłam tą bajkę
OdpowiedzUsuńMój syn tez uwielbiał wozy strażackie. A ten wóz wygląda na solidnie wykonany.
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa
OdpowiedzUsuńŚwietny! Fani tej bajki powinni być wniebowzięci:)
OdpowiedzUsuńBajerancki. .. napewno spodobałby się mojemu Siostrzeńcowi :-D a Dusia w sumie kiedyś też lubiła Sama ;-)
OdpowiedzUsuńMoja córka byłaby zachwycona, uwielbiała bawić się wozami strażackimi i dźwigami w dzieciństwie. :)
OdpowiedzUsuńDawniej było zdecydowanie mniej zabawek...a obecnie wybór jest ogromy ;) Wóz strażacki marzenie nie jednego chłopca :P
OdpowiedzUsuńAle super! U nas bawi się cała trójka z córką włącznie, ale chyba częściej chłopaki :D najmłodszy dzień w dzień - zapalony strażak :P
OdpowiedzUsuńDokładnie - jest świetna (y)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty...a co go interesuje???
OdpowiedzUsuńZ pewnością (y)
OdpowiedzUsuńMy zaczynamy odkładać, a właściwie syn na 'Jupitera' - równie bajerancki co Venus i nieco większy :D
Rewelacyjny pojazd, to i zabawa świetna :D
OdpowiedzUsuńMój jest :P Szkoda, że w naszych czasach nie było tak bajeranckich zabawek ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Slep posiada bogatą ofertę, także zabawek edukacyjnych - na pewno znajdziecie coś, co Was zainteresuje (y)
OdpowiedzUsuńA dzięki :* Auto jest na prawdę czaderskie i najważniejsze, że najmłodszy smyk ma w końcu to ulubione <3
OdpowiedzUsuńJest solidny, przetrwał nawet niejeden upadek :D Wszystko w całości i ma kilka fajnych bajerów, co podoba się dzieciom (y)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent dla malucha :)
OdpowiedzUsuńgdy mój syn był mały uwielbiał tą bajkę.
OdpowiedzUsuńSuper zestaw, mój synek uwielbia Strażaka Sama, byłby zadowolony z takiego wozu strażackiego.;-)
OdpowiedzUsuńI my dołączamy do grona sympatyków Strażaka Sama i Elvisa też. Oczywiście zabawki z ulubionej bajki też mamy, tylko w wersji mini. Był moment, że Synek "chorował" na ten wóz, ale teraz przeszło Mu na samochody z bajki "Auta".
OdpowiedzUsuńO widzisz :D U nas tylko wyłącznie strażak i wszystko co ze strażą związane :P dawniej na topie były traktory...jestem ciekawa co będzie później ;)
OdpowiedzUsuń