'Tajemnica łączenia obrazów' czyli wakacyjne piątki z eksperymentami
Od trzech tygodni na blogu 'karolowamama' trwa wakacyjna zabawa, podczas której przeprowadzamy eksperymenty, opisujemy je krótko na blogu i publikujemy w każdy piętek. Co prawda 2 tygodnie przespaliśmy, ale nadrabiamy i włączamy się do zabawy. Na początek nie będzie nic wybuchowego, a wręcz przeciwnie spokojnie, ale na tyle by zaciekawić smyków. Sprawdzimy co się stanie, gdy połączymy 2 osobne obrazy podczas ruchu.
Na jednym z nich rysujemy akwarium, na drugim w samym środku rybkę. Ważne by kontury były zaznaczone flamastrem - obraz będzie bardziej widoczny i realny.
W
międzyczasie zapytałam dzieci, co zrobić by rybka znalazła się w
akwarium. Cóż za pytanie...wyciąć rybkę i przykleić w środku akwarium -
odpowiedź Smyków - można i tak, ale jest również inny sposób...ciekawi??
Przygotujcie 2 kawałki nitki o długości 30 cm. Przyklejamy je taśmą klejącą na odwrocie kwadratu z akwarium w odstępie 1 cm. Drugi kwadrat z rybką smarujemy klejem i przyklejamy do góry nogami...sklejając je tylnymi stronami.
I cały eksperyment już prawie gotowy. Teraz wystarczy złapać nitki za końce, a następnie obracać przez chwilę papierowy kwadrat do momentu skręcenia się nitek.
Naprężamy nitki i patrzymy co się dzieje...magia???
Rybka znalazła się wewnątrz akwarium ;)
Rybka znalazła się wewnątrz akwarium ;)
Dzieje się tak, gdyż nasz mózg łączy 2 obrazy w jeden. Gdy patrzymy w 1 punkt zatrzymujemy obraz na kilka sekund, a ponieważ rysunki obracają się szybciej - widzimy je jednocześnie.
Eksperyment powtarzaliśmy kilkakrotnie i za każdym razem było słychać wow...zrobiliśmy nawet wersję z pieskiem i jego budą.
Możecie zobaczyć efekt na filmiku, chociaż na żywo jest bardziej tajemniczo.
Zachęcamy do wspólnej zabawy...na prawdę warto ;)