Pierwsze sylaby - nauka czytania przez zabawę

Tydzień temu rozpoczęliśmy cykl postów 'nauka czytania przez zabawę'.  Wspólnie bawiliśmy się poznając i przyswajając samogłoski. 
 Gdy już wszystkie samogłoski opanujemy do perfekcji możemy przejść dalej, do poznawania pierwszych sylab otwartych. Stopniowo wprowadzamy spółgłoski w odpowiedniej kolejności, ale zawsze w sylabach (połączeniu danej spółgłoski ze znanymi już samogłoskami). Zaczynamy od paradygmatu P...
PA, PE, PI, PO, PÓ, PU, PY


Postępujemy według reguły: powtarzanie - rozumienie - nazywanie...każde dziecko oczywiście pracuje w swoim tempie i nie należy mu go narzucać. Pamiętajmy jednak by ćwiczenia zawsze były systematyczne...najlepiej więc bawić się po kilka - kilkanaście minut, ale codziennie 😉


Nasze zabawy będą opierać się na materiale z nakrętek i kostce sylabowej. Nakrętki sprawdzają się w każdej sytuacji i dają ogromne możliwości wykorzystania podczas zabawy. 
Przygotujcie min. 14 dużych nakrętek i napiszcie na nich każdą sylabę po dwa razy.

Na początek pokazujemy dziecku sylabę, nazywamy ją, a ono za nami powtarza.  Następnie porównujemy i szukamy par identycznych sylab. Z czasem dziecko wskazuje poprawnie poznane sylaby i samodzielnie je nazywa.
Wszystkie te czynności wykonujemy podczas zabawy...


Do nakrętkowych zabaw, typu układanie par identycznych sylab czy powtarzanie określonego ciągu sylab dołączamy kostkę. Jeśli nie mamy zbędnych klocków, z których możemy ją zrobić - wystarczy wydrukować na kartce z bloku technicznego szablon kostki, wyciąć i złożyć - proponuję dodatkowo wzmocnić brzegi taśmą klejącą. 

Rzucamy kostką i znajdujemy identyczną sylabę - układamy wszystkie w rzędzie. Przy każdym rzucie, znalezieniu odpowiedniej sylaby pamiętajmy o  nazywaniu jej.


Sylabowa gąsienica


Dopasowujemy sylaby do tułowia gąsienicy - kładziemy nakrętkę z identyczną sylabą na odpowiednie kółko lub powtarzamy ciąg tych samych sylab.


Ćwiczymy na gąsienicy z pustymi polami i tutaj mamy kilka możliwości...możemy mówić dziecku sylabę, a ono ma ją wskazać i położyć na szablonie.


Możemy użyć kostki i budować gąsienicę z wyrzuconych sylab.


Za każdym razem dziecko odczytuje ułożone sylaby, najpierw pojedynczo, a później w ciągu. 


Takie proste, można powiedzieć banalne dla nas ćwiczenia...a działają cuda i pozwalają dziecku samodzielnie czytać. 

Na koniec dzisiejszych zabaw mamy dla Was jeszcze jedną pomoc - parasole 🌂

Dobieramy odpowiedni parasol do właściciela identycznej sylaby...


Kolejna część naszych sylabowych zabaw z paradygmatem P...już za tydzień - bądźcie z nami 👍
A jeśli Wam mało to zachęcamy do śledzenia zabaw Oli (Kreatywnie w domu) i Ali (Kusiątka) - znajdziecie tam mnóstwo pomysłów 😘


Jeśli ktoś z Was chciałby dostać gotowe szablony, które użyliśmy do dzisiejszych zabaw może pobrać poniżej ;)
- gąsienica
- parasol
- kostka sylabowa PA


Obsługiwane przez usługę Blogger.