Farbkowe zabawy - łąka techniką nakrapiania


Nakrapianie - technika stara, jak świat...
Pamiętam czasy swojego dzieciństwa, kiedy to szczoteczkami do zębów tworzyło się przeróżne tła obrazów -najczęściej zimowych. 
Wychodziły prawdziwe cuda... dlatego, gdy przypomniałam sobie ową technikę, postanowiłam wykorzystać ją natychmiast, mimo że do zimy daleko.
I wiecie co, letnie krajobrazy wychodzą równie wspaniale 👌🌸🌾 


Na początek postawiliśmy na letnią łąkę.
Sama praca jest bardzo lekka i przyjemna, a jej wykonanie banalnie proste. Potrzebujemy tylko białej kartki (najlepiej z bloku technicznego), szablonów - kolorowanek różnych kwiatów, kolorowych farb oraz pędzelka lub szczoteczki.

Zabawę zaczynamy od stworzenia kompozycji z przygotowanych wcześniej szablonów kwiatów, chmur itp...
Każdą część możemy delikatnie podkleić, by w trakcie nakrapiania nic się nie przesunęło.


Nakładamy na pędzel delikatnie rozcieńczoną farbę i za pomocą kawałka tekturki zaczynamy nakrapianie.
Tak naprawdę bawimy się kolorami - im więcej, tym praca będzie bardziej efektowna...


W kolejnym kroku usuwamy z pracy szablony kwiatów.


Po delikatnym wysuszeniu pracy, możemy poprawić kontury flamastrem (ale ten krok nie jest konieczny, bowiem efekt już jest zadowalający). 


Na koniec dekorujemy nasze dzieło elementami przestrzennymi, na przykład motylami wykonanymi z wytłoczek po jajkach.


I gotowe!!!!



W sumie to nasze pierwsze, wspólne letnie dzieło wykonane techniką nakrapiania i na pewno nie ostatnie.


W planach mamy bardziej morskie klimaty i tym razem spróbujemy wykorzystać wspomniane szczoteczki do zębów 😃👌 a już teraz zapraszamy na krótki filmik z tworzenia nakrapianej łąki 👇  


Pozdrawiamy!!!


2 komentarze:

  1. Wow ale super pomysł😉kradniemy i też zrobimy

    OdpowiedzUsuń
  2. Malgorzata Wilklipca 03, 2019 9:30 PM

    Piekne rysunki... zapomniałam, że takie kiedyś tworzyliśmy. Muszę dzieciom pokazać, na pewno im się spodoba tworzenie obrazów...a Motyle wyglądają jak żywe ☺️ cudo

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.