Klub świata Komiksu - majowy Egmont

środa, czerwca 06, 2018

Komiksy to nie moja bajka... przynajmniej nie były nią w czasach dzieciństwa. Chyba dlatego, tak mocno broniłam przed nimi swoje pociechy.  
Chociaż uwielbiałam czytać (do dzisiaj uwielbiam), a bibliotekę odwiedzałam 2-3 razy w tygodniu, to do komiksów ciężko było mi się przekonać. Aż tu nagle przyszedł taki dzień, iż postanowiłam dać im szansę. A wszystko za sprawą wydawnictwa Egmont, które z miesiąca na miesiąc kusiło nowymi propozycjami.
I tak oto, w naszym domu zagościły dwa pierwsze (i zapewne nie ostatnie) komiksy  👉 'Wojtek i Rudy. Afera za aferą' oraz 'Niezła draka, Drapak! Inwazja łowcy z ciał niebieskich'...


Powiem Wam, iż niepotrzebnie tyle zwlekałam z ich nabyciem, gdyż synowi bardzo się spodobały i już pyta o kolejne części. A skoro jemu bardzo dobrze się czyta książki z dymkami - to muszę dać im szansę 👍


Drapak, a właściwie Kornel - właściciel antykwariatu, staje się superbohaterem, który ciągle ma ręce pełne roboty. Niemal każdej nocy musi bronić swoje miasto przed złoczyńcami...
Na co dzień ciężko pracuje, nocą spełnia swe bohaterskie obowiązki, a kiedy przychodzi czas przyjemności zasypia na stojąco i spóźnia się nawet na własną randkę i to niejedną. Z pewnością przydałyby mu się wakacje...
Na jednej z randek staje się rzecz niesłychana - Kornel widzi spadającą gwiazdę i na głos wypowiada życzenie, które po części się spełnia...
Cóż to za życzenie i jak poradzi sobie z nim Drapak???
Szczegółów zdradzić Wam nie mogę, ale powiem tylko tyle, iż Drapak spojrzy na swoje bohaterskie obowiązki z nieco innej perspektywy...👌



Dwaj wspaniali przyjaciele - nosorożec Wojtek i łoś Rudy miewają przezabawne pomysły. Nie przepuszczą żadnej okazji do super zabawy, a wszystko za co się biorą staje się początkiem wspaniałej przygody... i to niejednej.  
W całej książce znajdziemy ich tam całkiem sporo, a każda z nich to dosłownie jedna, dwie strony... w zupełności wystarczy, by pośmiać się z głównych bohaterów.


Każda przygoda - czy to na podwórku, czy na plaży przemienia się w aferę, a kończy zabawną puentą.
Takich śmiesznych sytuacji jest całkiem sporo i czyta się je bardzo przyjemnie. Po pierwsze opowiadania są na tyle krótkie, że nie przynudzają młodego czytelnika, po drugie tematy są czasowe więc każdy znajdzie coś dla siebie.


I chyba jedna z ważniejszych rzeczy na którą należy zwrócić uwagę w komiksach, to walor artystyczny. Zarówno przygody Drapaka, jak i Wojtka i rudego zasługują na wielkie brawa 👌
Świetnie narysowane, nasycone kolorami i bardzo czytelne - chyba o to chodzi w świeci komiksów, by zadowoliły ich fanów 👀✊
Na koniec rzecz, która bardzo mi się spodobała -  a mianowicie ukryta w okładce zakładka, którą szybciutko zaznaczymy aktualnie czytany fragment...


Oba wspomniane komiksy znajdziecie na stronie wydawnictwa Egmont 👇



1 komentarz:

Obsługiwane przez usługę Blogger.