Stemplowane pisanki, czyli farbkowe zabawy z maluchem


Jeśli macie w domu małego artystę, który uwielbia malować (czyt. ciapać) farbami dosłownie po wszystkim - to mam dla Was kilka propozycji na rozbudzenie jego twórczego zapału.  
Oczywiście wszystkie pomysły są ściśle związane z Wielkanocą, a  dokładniej  z pisanką...
Z najmłodszym smykiem pokażemy Wam dzisiaj, jak wykonać pisanki w nietypowy, kreatywny sposób ---> używając głównie farbek. 
Zapraszamy wszystkie maluchy do wspólnej zabawy...


Zanim rozkręcicie się w twórczym szale, przygotujcie dzieciom kartki (dużo kartek), farbki plakatowe (najlepiej takie, gdzie jest duży wybór kolorów), gotowe szablony pianek (do pobrania na końcu postu), klamerki do bielizny i małe pomponiki (można je zamienić na korek od wina), 1-2 ziemniaki oraz opcjonalnie tłuczek do ziemniaków o owalnym kształcie 😜
Naszą zabawę zaczniemy od tworzenia pisanek tłuczkiem do ziemniaków, który leżał sobie na dnie kuchennej szuflady---> jego owalny kształt idealnie nadaje się do tego.
To co... pomalujmy go na różne kolory i odbijmy na kartce 👇


Jestem przekonana, że Wasze maluchy polubią malowanie farbami jeszcze bardziej, a do tego zyskacie pomoc przy robieniu obiadu - tłuczek na pewno pójdzie w ruch 😝


Drugi sposób, który pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych to słynne pieczątki z ziemniaka - w wydaniu pisankowym...


Przekrawamy ziemniaka na pół i tworzymy na każdej połówce inne wzory ☆♡🎨 Malujemy farbami na kolorowo i stemplujemy na kartce 


Po całkowitym wyschnięciu, możemy wyciąć pisanki i zrobić dla nich, z rolki po papierze stojaczek. 
Przecinamy rolkę na pół, wykrawamy z jednej strony ząbki i malujemy na zielono. 


I na koniec zabawa z gotowcem - czyli malujemy pisankę według wydrukowanego szablonu (do pobrania ---> tutaj).

Do malowania kropek użyjemy pomponików chwytanych klamerką do bielizny. Jeśli nie macie pomponików możecie zastąpić je korkiem do wina lub po prostu paluszkami - świetne ćwiczenie małej motoryki 👋👌


Wąskie wężyki możecie wypełnić stemplując lub malując patyczkami do uszu, a pustą pisankę według własnej dziecięcej inwencji  twórczej...


Banalne pomysły, proste zabawy... a dają naszym maluchom mnóstwo frajdy. Do tego takie malowanie jest świetnym ćwiczeniem małej motoryki, co jest niezwykle ważne przed pójściem do szkoły. 
No i nie zapominajmy, że święta tuż tuż, a wspólne przygotowanie dekoracji to duma dla dziecka 💖


Bo najprostsze zabawy, są zawsze najlepsze...


6 komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.