Klocki sylabowe i zabawy z nimi


Większość z Was czeka na poniedziałkowe wpisy...dostaję maile z zapytaniem czy dziś także będą pomoce? 
Będą - jednak będzie ich troszkę mniej, bo skupimy się głownie na klockach sylabowych, które od niedawna wpadły w nasze ręce. 


Zanim jednak to nastąpi poznamy dwa nowe paradygmaty 'S' i 'Z' - zaczynające II etap czytania metodą sylabową. Oczywiście nie zapomnijcie o tych już poznanych i mimo nowych zabaw powtarzajcie je. 
Zaczniemy od zabawy, która tak bardzo spodobała Wam się ostatnio. 


Mowa o klamerkach  ---> rybki zastąpimy dzisiaj nożyczkami.
 Dlaczego nożyczki? Otóż świetnie wpisały nam się w temat fryzjerstwa, na którym będzie oparta kolejna zabawa i doskonale nadają się do otwierania klamerek.


Oczywiście pomoce należy wydrukować, 'nożyczki' przeciąć na połowę i tak jak poprzednio przykleić na klamerce, w taki oto sposób:


Dziecko otwiera klamerkę, odczytuje sylabę i dopasowuje do odpowiedniego koloru na kartce.


Smyki uwielbiają tego typu zabawy, a przy okazji doskonalą małą motorykę 👋
W ćwiczeniu poznajemy nowe sylaby, a będziemy je utrwalać w kolejnym.

'Ostre cięcie'
To druga zabawa z poznanymi paradygmatami. 


Nasz bohater udaje się do fryzjera, którym jest nasze dziecko. Z pomocą kostki sylabowej będziemy obcinać poszczególne kosmyki, a właściwie je skracać kawałek po kawałku ---> sylaba po sylabie. 


Dodatkowo obcięte kosmyki grupujemy według poszczególnych sylab, cały czas powtarzając nazewnictwo. 


Po dwóch zabawach wprowadzających przechodzimy do sylabowych kostek, które pomagają nam w nauce czytania.


Kostki sylabowe są w 100% wykonane z drewna, dzięki czemu nie mam mowy o zużyciu i zniszczeniu.  
W kolorowym pudełku mamy 20 kostek o wymiarach 2,5 x 2,5 x 2,5 cm, co w zasadzie nam daje 114 sylab +samogłoski i ogromne pole do popisu. 
Bawić się możemy na wiele sposobów...powtarzać pojedyncze sylaby, tworzyć wyrazy a nawet proste zdania.


Pamiętacie nasze kostki sylabowe, które mogliście wydrukować i złożyć? Chociaż wykonaliśmy je na papierze technicznym i dodatkowo wzmocniliśmy taśmą przezroczystą to mocniejszy rzut, czy też trafienie w niepowołane ręce (najmłodszego smyka) spowodowało ich lekką, czasem nawet całkowitą deformację. 
Mając klocki drewniane macie pewność, ze będą z Wami i Waszymi pociechami przez cały okres nauki czytania, a także później podczas innych zabaw.


Tak, jak wspomnieliśmy klocki można używać do budowy wyrazów lub ich rozdzielania na sylaby. My głównie będziemy ćwiczyć wyrazy z nowo poznanymi sylabami. Wystarczy wydrukować szablony, które idealnie wpasowują się w rozmiar klocków i odpowiednio dopasowywać slaby.


Jeśli chcielibyście tworzyć własne wyrazy, proponuję wydrukować pusty szablon ---> zalaminować go i pisać mazakiem suchościeralnym. 

Jeśli nie posiadacie jeszcze klocków możecie bawić się z nami... wystarczy, ze wydrukujecie kafelki i będziecie je naklejać w brakujące miejsca. Fajnie sprawdzą się tu rzepy, po wcześniejszym zalaminowaniu planszy i kafelków.


Następna zabawa ---> budujemy piramidę


Drukujemy szablon, laminujemy go lub wkładamy w folię do segregatora i mazakiem suchościeralnym piszemy w piramidzie dowolne sylaby. Dziecko odwzorowuje piramidę na szablonie lub buduje prawdziwą wieżę. 
Dozwolone obie wersje 😌
  

Oczywiście bazując na piramidzie możemy tworzyć wyrazy 2,3 lub 4-sylabowe. 


W swoim zasobie niestety posiadamy  tylko jeden zestaw klocków, ale z czasem na pewno nabędziemy kolejne by mieć większe możliwości zabawy. 
Nasze kostki są pisane wielkimi literami, jednak można nabyć także pisane małymi. Cena jest bardzo przystępna, bo za wiele możliwości zabawy zapłacimy ok. 26 zł...na prawdę warto. 
Nie są to żadne chińskie zabawki, a prawdziwy produkt polski👍


Zaglądnijcie także do dziewczyn, które podpowiadają jak wykorzystać zabawki i magnesy do nauki czytania 😉



Drukujcie, korzystajcie i bawcie się 👍👍👍

Gorąco zachęcam do obserwowania bloga 👀

22 komentarze:

  1. Świetne pomoce do nauki, a najlepsze że dziecko traktuje to jako zabawę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie...zabawa na pierwszym miejscu, a przy okazji nauka która sprytnie wpleciona przynosi świetne efekty ;)

      Usuń
  2. Brak słów... zawsze zadziwiacie pomysłami, te kostki to rzeczywiście są świetne. Dzięki Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam - dają ogromne możliwości, a co ważne dzieci bardzo je lubią (y)

      Usuń
  3. Pomysl fryzjerski jest genialny! Jutro przewalkujemy na nim PA i MA i moze zacznie sie i u nas rozroznianie. Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kostki świetne i pewnie zestaw nauczy nie jedno dziecko czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całą pewnością...niech tylko najmłodszy smyk podrośnie - będzie się działo :P

      Usuń
  5. Przecież dziś poniedziałek. Z każdym tygodniem podnosisz poprzeczkę. Nożyce wymiatają. Aż nie mogę się doczekać chwili, kiedy będą mogła wykorzystać Twoje propozycje i rewelacyjne pomoce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że już niedługo ;) Będzie zabawa...będzie się działo :D

      Usuń
  6. Świetne :D zreszta jak zawsze :) wielkie brawa. Kostki ekstra - muszę nabyć, bo rzeczywiście robią robotę. Jak dla mnie w tym tygodniu mistrzostwo obcinanie włosów :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z każdym tygodniem coraz trudniej :P ale kilka pomysłów jeszcze w zanadrzu ((y)

      Usuń
  7. Jak co tydzień genialne pomysły :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za miłe komentarze i za to, że jesteście <3

      Usuń
  8. Ja wymiękam, ile razy tu wchodzę, zapadam się pod ziemie :) Nożyce !!! Genialne !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodź szybko :P w sumie nic szczególnego i część zabaw się powtarza, tylko tematyka zmienna (y)

      Usuń
  9. Klocki wygladaja oblednie fajny pomysł z piramidą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo są obłędne - dla dzieci idealne, małe i poręczne ;)

      Usuń
  10. Świetne pomysły bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,

    Czy wprowadzała Pani dzieciom co tydzień od razu po 2 zestawy sylab?
    i drugie pytanie, czy pomijamy sylaby SI i ZI ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystko zależy od dziecka, jeśli nie mylą mu się paradygmaty i łatwo je przyswaja można wprowadzać po dwa...jesli jednak dziecko ma trudności i np. je myli możemy rozdzielić i wprowadzać najpierw jeden do opanowania, a później kolejny itd. Co do terminu nie ma tutaj reguły, gdyż jedno dziecko opanuje w kilka dni inne w kilka tygodni dlatego przechodzimy dalej gdy widzimy ze dziecko opanowało materiał 😉

    OdpowiedzUsuń
  13. A co do paradygmatow Si i Zi wprowadzamy je na samym końcu- w ostatnim etapie nauki, po nauce dwuznaków...gdyż są to samogłoski miękkie 😉 życzę owocnej zabawy 🤗

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.