Lwy... 'zwierzaki cudaki'

Zrobiliśmy sobie małą przerwę w jesiennych pracach i stworzyliśmy kolejnego zwierzaka cudaka - a właściwie dwa.
Tym razem na muszkę wzięliśmy króla zwierząt o bujnej grzywie..."lwa" ;)


Dwa proste sposoby, mnóstwo fajnej zabawy i duma Smyków po skończonej pracy...

Każde z nich wykonało zwierzaka innym sposobem.
Jula do zrobienia lwa potrzebowała kartki, brązowej i żółtej farby, rurki do napojów i innych dodatków (klej, folia piankowa, marker).


Czupryna to nic innego, jak rozdmuchane rurką do napojów farbki. 
Przy okazji wspomnę, że jest to bardzo fajne ćwiczenie logopedyczne, do którego gorąco zachęcamy



Głowa wycięta z pianki i ozdobiona markerem.


Sebastian swojego zwierzaka wykonał za pomocą widelca i farbek w trzech kolorach: brązowym, pomarańczowym i żółtym.


Gotowy lew prezentuje się tak:



Myślę, że na lwach nie poprzestaniemy i w najbliższym czasie pojawią się kolejne zwierzaki cudaki :D
Zachęcamy do wspólnego tworzenia z Agą z bloga Pomieszane z poplątanym

https://pomieszane-z-poplatanym.blogspot.com/2016/09/projekt-zwierzaki-cudaki-2.html

 

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. <3 każdy na swój sposób wyjątkowy - dziękuję w imieniu Smyków ;-*

      Usuń
  2. Rewelacja :-) super Oba Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba lwy są piękne. Lubię prace, w których wykorzystywane są inne "przyrządy" niż pędzle. Ze słomką mam wspomnienia. Kiedyś z dziećmi na warsztatach rozdmuchiwaliśmy tusz, żeby potem uzupełnić pracę pastelami. Okazało się, że jedna dziewczynka nie umiała dmuchać, napiła nam się tego tuszu, a usta miała czarniuteńkie. Taka to przygoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ciekawą przygodę mieliście - pamiętam ta technikę ze studiów i nawet ostatnio wyszperalam swoją pracę wykonaną właśnie w ten sposób ;-D
      Podobnie jak Wy lubimy eksperymentować z różnymi technikami (y)

      Usuń
  4. Piękne są oba!
    Córa moja widziała i też chce jutro zrobić swojego lwa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Mam nadzieję, że pochwalcie się efektami waszej twórczej pracy ;-)

      Usuń
  5. Świetny pomysł z tą "rozdmuchaną" grzywą. Wyszła piękna praca plastyczna, a dodatkowo ćwiczyliście rączki i buzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak...o to właśnie chodziło ;) przyjemne z pożytecznym :D

      Usuń
  6. Bombowe... Kreatywne te Twoje Dzieciaki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami aż za bardzo...mają takie pomysły, że głowa boli hehe :D

      Usuń
  7. Super pomysł z tymi lwami, a grzywy fantastyczne! Mnóstwo zabawy :) Chyba wiem, co będziemy dziś po południu robić z Pysiakami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Bawcie się wspaniale...a efekty Waszej zabawy chętnie zobaczymy :D

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.