Kopciuszek - wakacyjne piątki z eksperymentami ;)

piątek, lipca 22, 2016
Zapewne każdy z Was zna historię Kopciuszka. Nie będę tutaj streszczała całej baśni, a chcę nawiązać jedynie do fragmentu, gdzie dziewczynka chcąc pójść na bal musi wykonać pewne zadanie. Tym zadaniem było oddzielenie zmieszanych ze sobą ziaren maku i soczewicy. 
 
 
Podobne zadanie miały do wykonania Smyki w ramach dzisiejszego eksperymentu. Z tą różnicą, że oddzielić od siebie miały pieprz i sól ...jak im poszło? Zapraszam do krótkiej relacji ;)
By stać się wróżką i wykonać zadanie poprawnie potrzebujemy magicznej różdżki, czyli plastikowej łyżeczki i coś wełnianego - w naszym przypadku szalik.
 
 
Na spodek nasypujemy ziarenka soli...
 
 
później dosypujemy pieprzu...
 
 
...i myślimy co dalej ;)
 
 
Hokus - pokus czary-mary...
 
 
pocieramy łyżeczkę o wełniany szalik
 
 
i przykładamy do spodka ze solą i pieprzem.
 


 
Jak myślicie... co się stanie???
 
 
Dokładnie! Naelektryzowana łyżeczka przyciąga do siebie ziarenka pieprzu.
 
 
Czynność powtarzamy kilka razy do całkowitego oddzielenia się dwóch składników.
 
 
Efekt zdziwienia murowany...czy to czary???
 
 
Nie! To tylko efekt działania elektryzowania. 
Plastikowa łyżeczka podczas pocierania o wełnę została naelektryzowana, wskutek czego przyciąga ziarenka pieprzu, które są dużo lżejsze od ziarenek soli.  
 
Zapraszam do śledzenia projektu 'Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami' u Karolowej mamy ;)
 
http://karolowamama.blogspot.com/2016/06/wakacyjne-piatki-z-eksperymentami.html
 
 
 
 
 

17 komentarzy:

  1. Jaka magia! Świetne te warsztaty! Ile inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. EEE...dzisiaj skromnie ;) Mam nadzieję, że uda nam się przygotować coś inspirującego na kolejne tygodnie :D

      Usuń
  2. Jaka magia! Świetne te warsztaty! Ile inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Musimy tez to wykonac.
    A u nas tez ,,oddzielaniele", a dokladniej filtrowanie.
    Zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam (y) polecam - prosty eksperyment, ale dzieci są mega zaskoczone :D

      Usuń
  4. Sprytny ten Kopciuszek i to bez pomocnych wróbelków ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może,gdyby kopciuszek wykorzystał elektryzowanie szybciej dotarłby na bal hehe :D

      Usuń
  5. A to ciekawe... Nie znałam takich czarów ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz... kuchenna magia i w dodatku każdy potrafi czarować ;)

      Usuń
  6. Jaki fajny eksperyment. I pomyśleć, że i w naszej kuchni znajdzie się taka magiczna różdżka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie...i dzieciaki w roli magików ;) a ich miny - widok bezcenny

      Usuń
  7. Super, kolejny pomysł ląduje na liście, jak zawsze rewelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siła tkwi w prostocie ;) a tak na serio mieliśmy mało czasu... większość wystzalowych eksperymentów robiliśmy w ramach projektu DnW i teraz pomysłów brak :) oj nie będzie tak łatwo zaskoczyć czymś Nowym :D

      Usuń
  8. Super!!! Pokarzę Myszce, ona ostatnio uwielbia Kopciuszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kopciuszek w nowym wydaniu hehe ;) polecam gorąco :*

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.