Zwierzęta/rośliny - Dziecko na Warsztat III

poniedziałek, maja 30, 2016
Aż trudno w to uwierzyć, ale tylko miesiąc dzieli nas od zakończenia III edycji projektu Dziecko na Warsztat. Za nami wiele fantastycznych tematów, kreatywnych zabaw i wspólnie spędzonych chwil... po cichu liczymy na udział w kolejnej edycji ;)
Miesiąc maj upłynął nam na poznawaniu zwierząt i roślin. 


Naszą przygodę z fauną i florą zaczęliśmy już początkiem miesiąca, kiedy to byliśmy w Poznaniu. Nie mogliśmy przegapić wycieczki do tamtejszego Ogrodu Zoologicznego. 


W Zoo spędziliśmy niemal 3 godziny...podczas których Smyki podziwiały, poznawały wiele ciekawych gatunków zwierząt i roślin. Część udało nam się uwiecznić na zdjęciach...






Po powrocie do domu postanowiliśmy zrobić pracę nawiązującą do naszej wyprawy. 

Jako, że makietę zoo robiliśmy jakiś czas temu postawiliśmy na pracę płaską- malowanie, odbijanie rękami.

 Tak oto powstał nam plan Zoo :D


 Druga część to rośliny i tutaj z pomocą przyszedł nam 'zielnik', który zrobiłam jakiś czas temu.

Zielnik zawiera ponad 50 pozycji - rośliny polne, leśne, krzewy, a nawet drzewa ogrodowe. Wszystko dokładnie wysuszone i opisane.

Smyki chciały wykonać swój zielnik... niestety nie zdążyliśmy, bo tak na prawdę wszystkie kwiaty polne zaczynają kwitnąć dopiero teraz. Zaczęliśmy je zbierać i suszyć mając nadzieję, że powstanie kolejny zielnik - tym razem wykonany przez dzieci  ;)
Jednak posługując się już gotowcem Smyki chodziły po łąkach i  polanach w poszukiwaniu eksponatów z zielnika.
Kilka z nich udało nam się znaleźć, odczytać prawidłową nazwę i porównać z suszonymi roślinami.   




 Podczas naszej przygody z roślinami poznaliśmy także sosnę, która ma właściwości lecznicze. Obok nas rośnie bardzo dużo drzew sosnowych, dlatego pokusiliśmy się o zrobienie syropu, zrywając młode pędy. Najlepszy okres na zbieranie pędów to miesiąc maj.


Zebrane pędy pokroiliśmy na 1-2 cm kawałki i włożyliśmy do słoika na przemian z cukrem. 
Zakręcony słoik trzymamy w nasłonecznionym miejscu ok. 2 tygodni. Po tym czasie zlewamy syrop do słoiczka i gotowe.

To była nasza krótka przygoda z fauną i florą w maju, którą na pewno będziemy kontynuować nie raz. 
Jak spędziły majowy czas inne mamy???  Zapraszam do poczytania ;)
 


  Słowo mamy ED Montessori Karolowa mama Kreo Team Kreatywnym Okiem Matkopolkowo Bez nudy 360 przygód Bawimy się my 3 Biesy dwa Duśkowy świat Dzika jabłoń Elena po polsku Co i robi robcio Jej cały świat Cały świat Karli Tymoszko Igranie z Tosią Kawa z cukrema Laurowy zawrót głowy Kreatywnie w domu Gagatki trzy Guguiowo Ciekawe dzieci Świat Tomskiego Ohana blog On ona i dzieciaki Nasza przygoda diy My home and heart Mama Aga Konfabula Uszywki Zuzinkowej Mamy Mama na pełen etat Schwytane chwile Pomysłowe smyki Z motylem na dłoni Zabawy z Archimedesem Zakrecony belfer Pomieszane z poplątanym Nasze rodzinne podróże Ogarniam wszechświat Kreatywna mama Nasza szkoła domowa FB Dziecko na warsztat

22 komentarze:

  1. Uwielbiamy prace z malowaniem- odbijaniem rączek <3 a wasz "zielnik" przypomniał mi czasy mojej szkoły podstawowej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ja w czasach podstawówki robiłam zielniki, ale takie prowizoryczne - nazwa i to wszystko ;) na studiach trochę bardziej rozbudowany - całkowity opis rośliny, który należało mieć także w głowie... ale czasy te bardzo miło wspominam, dlatego myślimy nad zrobieniem kolejnego - mam nadzieję, że się uda :D

      Usuń
  2. Wasze ZOO jest fantastyczne. Tomski zobaczył i juz pyta czy też takie zrobimy...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Oczywiście proszę o zdjęcie, jak już zrobicie ;)

      Usuń
  3. Aniu jak zwykle zaskakujesz :) zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gosia, ale do pięknych to im jeszcze brakuje hehe <3

      Usuń
  4. rolkowe zoo wymiata :)
    my na majówkę byliśmy we Wrocławskim zoo... od 10 do 18 ;) tak się dzieciom podobało :D rolkowe zoo będzie fajnym przypomnieniem dla nich :) - ściągamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super! No my niestety tak krótko ze względu na najmłodszego Smyka - pewnie bylibyśmy dłużej, bo dzieciaki były zafascynowane :D A gdy zrobicie Wasze zoo - pochwalcie się zdjęciem (prześlijcie na stronę fb :*)

      Usuń
  5. Przepiękny zielnik! Uwielbiam takie projekty <3 Ja mam w tym roku plan zrobić mały zielnik z zalaminowanymi polnymi kwiatami, a w przyszłym roku, jak młodzież będzie nieco podrośnięta i bardziej jeszcze kumata, zrobimy razem coś podobnego do Waszej pięknej księgi! Dzięki za inspirację, świetny warsztat dla małych odkrywców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za tak mocno motywujące słowa <3 Czekam zatem na Wasz zielnik - na pewno będzie fantastyczny, jak wszystkie Wasze inspiracje :*

      Usuń
  6. Niezwykle ciekawe pomysły: malowanie, które i my uwielbiamy, zielnik, syrop własnej produkcji! A wszystko to prawdziwie przeżyte, zaobserwowane. Zainspirujemy się i my :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za motywację <3 Cieszymy się bardzo i życzymy owocnej zabawy :D

      Usuń
  7. Twój zielnik robi wrażenie... Tyle w nim roślinek:-) brawo.
    A w Poznańskim Zoo też kiedyś byłyśmy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do poznańskiego zoo wybieramy się w tą niedzielę. Już się nie mogę doczekać!
    Zielnik w przeciwieństwie do naszego profesjonalny ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Życzę Wam udanej wycieczki i oczywiście pogody ;) Chodzenia trochę jest, bo ogród jest obszerny, ale warto :D Dziękujemy i pozdrawiamy :*

      Usuń
  9. Kolejny świetny warsztat. Odbijane zwierzaki rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo zielnik! Przypominają mi się czasy, kiedy ja taki robiłam :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.